Top 10 - najlepsze kosiarki

Nadeszła pora na otwarcie sezonu działkowego. Wycieczka do "budo- marketu" jest nieunikniona. Pośród wielu niezbędnych sekatorów, taczek i grabi niektórzy poszukują też nowej, niezawodnej i taniej kosiarki.
Jest to zwykle zakup mający służyć przez wiele lat nie tylko działkowiczowi, ale także posiadaczom domów z ogrodem i trawnikiem. Każdy użytkownik kosiarki zgodnie przyzna, że najważniejsze jest nietępiące się na byle patyku ostrze, stabilny pojemnik, z którego nie wypada nam skoszona trawa (w przypadku kosiarek pojemnikowych) i silnik, który nie przegrzeje się po przejechaniu 20 metrów. I jak przy wózku dziecięcym, nasza uwaga powinna być zwrócona na zwrotne, niewypadające i niewypaczające się kółka, które przejadą nawet po trudnym i nierównym terenie. Czas na zestawienie.

10. Bosch Rotak 320

(fot. Materiały prasowe)
Lekka, ergonomiczna i przyzwoicie zaprojektowana kosiarka. Niestety dobrze wygląda, ale użytkownicy nie są nią zachwyceni. Kosiarka przy dłuższej pracy zapycha się i jest niedokładna jak na firmę Bosch, która przecież ma świetną opinię. Podobnie jak kosiarka Garden Power max 32E (konkurentka z zestawienia) ma problem z łożyskiem, którego obudowa jest plastikowa i topi się w wysokiej temperaturze. Wymiana tego łożyska to zarazem wymiana całego silnika.
9. NAC ZF6120


Bardzo lekka, poręczna kosiarka. I do tego mała.
Regulacja wysokości koszenia pozwala strzyc wysoką trawę na 55 mm. Kosiarka, a właściwie kosiareczka, ma moc silnika na poziomie 1000 W. Świetny sprzęt, ale na niewielkie powierzchnie. Stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry.

8. Agroma 1434E

(fot. Materiały prasowe)
Ta kosiarka jest bardzo sztywna podczas pracy - za to z wyglądu jest elegancka, jeśli można się tak wyrazić o sprzęcie do koszenia. Wykonana została z plastiku wysokiej jakości.
Wyposażona jest w silnik o dużej mocy, wynoszącej 1400 W, a pojemność zastosowanego kosza wynosi 40 litrów. Agroma jest przeznaczona również do trawy wysokiej do 70 mm. Jest warta polecenia, jeśli ktoś lubi kosić dobrze zaprojektowanym i w przyzwoicie wykonanym sprzętem.
7. Gardena PowerMax 32 E

(fot. Materiały prasowe)
Super kosiarka o dużej mocy z funkcją koszenia wysokiej, a nawet mokrej trawy. Niestety łożysko kosiarki jest umocowane w plastikowym gnieździe, co nie wróży nic dobrego, ponieważ jest ono mało odporne na wysokie temperatury.
W praktyce jednak bardzo dobrze kosi, ostrza nie tępią się szybko. Jednak kwestia łożyska nie pozwala znaleźć się temu urządzeniu wyżej.
6. Flora KE 1301


Kosiarka Flora KE 1301 jest lekka, cicha i dobrze się prowadzi. Zaletą tego urządzenia jest dobry silnik - obudowa jest już gorsza. Nie jest odporna na wpadające w nią kamyki, kawałki drewna i inne przypadkowe przedmioty, które napotka na swojej drodze. Ponadto nóż ociera o plastiki, a kosz opada, co dla każdego użytkownika może być nie lada utrapieniem, bo przecież nikt nie chce po wydaniu 300 złotych wiązać nowej kosiarki sznurkiem. Jednak silnik zasługuje na pochwały. Jest trwały, noże wprawione w ruch nie zacinają się. Jakość koszenia jest bardzo dobra. Te cechy plasują urządzenie wysoko.



5. Jakmet 1500W

(fot. Materiały prasowe)
Kosiarka o dużej mocy, 1500 W, to sporo jak na konkurentki z zestawienia. Z tego powodu znajduje się tak wysoko. Urządzenie posiada prostą i szybką regulację wysokości koszenia, dzięki czemu praca z tym sprzętem wygodna i sprawna. Kosiarka posiada mocną i wytrzymałą obudowę, pomimo iż wykonana jest z plastiku. Niestety kosiarka swoje waży, aż 14 kg, ale za to pomieści w koszu 45 litrów skoszonej trawy. Dzięki tej pojemności, nie trzeba zbyt często wysypywać resztek trawy w trakcie koszenia. Najważniejszym faktem jest, że produkt jest polski, co na pewno ucieszy patriotów i fanów rodzimego sprzętu.
4. Einhell BG-EM 1030

(fot. Materiały prasowe)
Jest bardzo lekka i łatwa w obsłudze, dzięki temu bardzo płynnie się nią kosi. Sprawnie się nią manewruje, chociaż kółka mogłyby być umiejscowione szerzej. Wygląda estetycznie i zajmuje mało miejsca - szerokość kosiarki to zaledwie 30 cm. To raczej jest wadą, chociaż nie w tym przypadku.
Rekompensatą za szerokość jest nóż. Nawet jeśli z powodu wąskiej obudowy musimy zrobić więcej okrążeń kosiarką, by ostrzyc całą powierzchnię, to dzięki ostrzu nie musimy poprawiać strzyżenia w tym samym miejscu. Dzięki temu wychodzi na jedno. Pojemność kosza to 28 litrów i cena jej jest również niewielka, bo kosztuje zaledwie 238 złotych. Małe a cieszy!
3. AL-KO Comfort 34E Silver

(fot. Materiały prasowe)
Ta kosiarka jest łatwa w obsłudze, dokładnie zbiera trawę do pojemnika, który zapełnia się do końca. To zaleta ale i wada, bo resztki potrafią się wysypywać. Kosiarka AL-KO Comfort Silver jest dosyć lekka i wygodna w prowadzeniu oraz cicha. Kółka kosiarki są wysunięte poza obręb korpusu (rozstaw większy niż szerokość koszenia), przez to musimy wykonać dodatkową pracę w postaci ręcznego przycinania boków trawnika lub musimy dokupić podkaszarkę.
Kosiarka AL-KO Comfort 34E Silver to mimo wszystko dobra konstrukcja za rozsądną cenę. Urządzenie pomimo kilku wad jest jednak bardzo trwałe. Po dłuższym czasie nie "wyskoczą" żadne ukryte wady, ani problemy, których nie warto rozwiązywać z powodu kosztów naprawy przekraczających wartość urządzenia. Kosiarka posiada pojemnik o pojemności 35 l i największy zakres wysokosci cięcia - pomiędzy 28 a 68 mm. Posiada aż 6 programów! Zdecydowanie warta swojej ceny, nie tylko dla amatorów działkowego koszenia, ale również dla ogrodników zawodowców!

2. Black&Decker EMAX32S

(fot. Materiały prasowe)
Lekka i zgrabna kosiarka w dobrej cenie. Plasuje się wysoko z powodu noża i jego konstrukcji. Wystaje on poza koła, dzięki temu urządzenie bardzo dobrze tnie przy ścianie, jak również wygodnie kosi się nią pod krzakami. To świetne rozwiązanie! Banalne w swojej prostocie.
Dzięki temu skosimy prawie idealnie nawet w trudnych miejscach. Pojemność kosza to 35 litrów, moc wynosi 1200 W, a maksymalna wysokość cięcia to 60 mm. Podobnie jak kosiarka Makita, ma trzy stopnie regulacji wysokości noża. Bardzo przyzwoita kosiarka w dobrej cenie.
1. Makita ELM3310

(fot. Materiały prasowe)
Model znany ze stabilnego pojemnika, z którego nie wysypuje się trawa w trakcie koszenia. Nigdy nie zwalnia obrotów i nie zatrzymuje się podczas pracy w bardziej wymagających warunkach. Zapełnia pojemnik w 100 procentach, przez co praca kosiarki jest bardzo wydajna (pojemność kosza to 27 litrów). Tylne szerokie koła ułatwiają manewrowanie urządzeniem, ale nie da się nią wjechać w ciasne przesmyki i zakamarki. Wadą Makity jest również to, że koła wystają z obrysu obudowy co nie pozwala kosić do samego brzegu krawężnika i zostaję trochę trawy do ręcznego wycięcia.
Pojemnik jest materiałowy co ułatwia przechowywanie sprzętu, ponieważ łatwo się składa. Niestety może się też łatwo przedrzeć, zahaczony o grabie czy inne przedmioty w garażu. Z drugiej strony materiał jest przeciwpyłowy, dzięki czemu podczas pracy nie kurzy się. Kosiarka posiada rączkę do przenoszenia i regulację wysokości cięcia poprzez wkręcanie kółek na odpowiedniej wysokość. Japońska firma ma swoich przeciwników i zwolenników, osobiście jestem szczęśliwą posiadaczką piły elektrycznej Makita, która nie ma sobie równej. A ta kosiarka jest bezdyskusyjnie świetna podczas pracy i trwała jak na Japończyków przystało.